Oblicza mody w samorozwoju

Mam wrażenie, że w świecie rozwoju osobistego czy tzw. “duchowości” panuje moda. 👒👗👠
I tak jak na wybiegach, tak samo tutaj, mamy do czynienia z sezonami.

💨🥶👙
W poprzednich sezonach rozpoczęła się moda na morsowanie, hartowanie organizmu powiązane z oddychanie w odpowiedni sposób.

👉Filmiki z sesjami oddechowymi Wima Hofa miały wiele milionów wyświetleń, a wiele osób ślepo podążało za powstałą właśnie modą.

🔬Nie jestem w tej dziedzinie expertem, więc oprę się na znanych mi specjalistach, trenerach oddechu:
❗wszyscy mówią zgodnie “to nie jest metoda dla każdego” ❗– zwłaszcza,że wiele osób stosowało te praktyki oddechowe w kontekście powrotu do sprawności np. po zapaleniu płuc…

🥶👙
Odnośnie morsowania: w połączeniu z przygotowaniem ciała, dietą i podejściem – wspaniała sprawa. Choć nigdy nie próbowałam, wyniki badań osób mi znajomych przed i po rozpoczęciu morsowania mówią same za siebie.☺️

👉Jednak po raz kolejny: z rozsądkiem❗

O szkodliwości bezmyślnego podążania za modą, świadczą statystyki GOPR i fakt, że w 2021 roku jego dolnośląska sekcja rozpoczęła akcje społeczną #góryBEZbrawury, informującą, że tzw. suche morsowanie,
🩳⛰️🥶czyli popylanie zimą w góry, w krótkich spodenkach czy stroju kąpielowym to bardzo niebezpieczna opcja.

🍄Obecnie modna jest łacińska nazwa: Amanita Muscaria, czyli muchomor czerwony.

☝️Grzyb klasyfikowany, jako trujący, zawierający substancje takie jak muscymol czy kwas ibotenowy stanowiący poważne niebezpieczeństwo dla organizmu człowieka.

🔸I tak, wiem, mikrodawkowanie ususzonego i poddanego różnym zabiegom kapelusza tego grzyba, jest wspomagające.
🔸Tak, wiem, że nasze prababcie leczyły muchomorem choroby na tamten czas śmiertelne (typu zapalenie płuc chociażby)
-nie mniej jednak czytam fora internetowe i wpisy w grupach zrzeszających osoby zainteresowane tym tematem i mam podobnie jak GOPR w suchym morsowaniem

#dajBorzeWiedzyOmuchomorze
– jak ktoś chcę tę nazwę, można brać

Bór/Las niestety wiedzy nam nie da, więc warto zdobyć ją samodzielnie i nie tylko w oparciu o czyjś wpis na fejsbuku.🤷

👉Czy wiecie,jak wpływają grzyby na wątrobę❓
Inaczej, jak trudno wątrobie przerobić związki zawarte w grzybach? Nawet normalnych, jadalnych typu borowik, czy rydz.

👉Jeśli nie masz nadszarpniętą wątrobę,
bo jesz śmieciowe jedzenie, nie oczyszczasz jej i nie wspomagasz – muchomor czerwony, może i nie zabije cię bezpośrednio, ale może uszkodzić wątrobę bezpowrotnie.🙅

👉Jeśli nie masz woreczka żółciowego, albo masz w nim złogi, kamienie, piasek itp. amanita muscaria to dla ciebie trucizna, nawet najlepiej przygotowany❗

👉Jeśli szukasz 😵‍💫 halucynogennych ekscesów
i postanawiasz zjeść pół kapelusza muchomora to powiem ci co może cię spotkać. ➡️Albo nie, przeczytaj sobie oryginalny wpis osoby, która tak właśnie zrobiła (screen w komentarzu).

👉Jeśli postanowisz, dla wzmocnienia efektu połączyć Amanita Muscaria 🍄z alkoholem🍾 w sensie spirytusem – pozostań przy nacieraniu stawów, na to faktycznie pomaga.
🤢🤮🥴Napicie się tego spowodować może fusowate, gorzkie, uporczywe wymioty, szybkie odwodnienie i biegunkę taką,że jak raz to przeżyjesz – w życiu więcej nie spojrzysz na czerwonego grzybka w białe kropki.

🤬Słyszałam o kobiecie, która chciała pocierać świeżym grzybem gradówkę na oku córki, żeby “przyśpieszyć leczenie” – mam nadzieję,że zdążyła doczytać komentarz sugerujący,żeby potarła w ten sposób wpierw swoje oko nim zrobi to córce…
👉Przetarcie oka nawet ręką, która wcześniej dotykała muchomora, powoduje takie pieczenie,że porównywalne jest to do doświadczenia gazu pieprzowego na oku.

☝️To działa na wszystkie śluzówki…
-jakby komuś wpadło do głowy,żeby się ponacierać tu i tam celem przeżycia Duchowego i Metafizycznego orgazmu na przykład.

🔸Fantazja ludzka nie zna granic🔸
wierzcie mi – pracowałam w szpitalu
i nie jedno widziałam.

☝️Dlatego:
☺️samopoznanie – wspaniale,
☺️droga do prawdziwego Ja – jeszcze lepiej,
ale moda na taką czy inną drogę do tego poznania – to już absolutnie nie jest rozsądne.

🔸Każdemu co innego będzie pasowało, być może ktoś potrzebuje doświadczyć odwiedzin na oddziale Toksykologii jako pacjent i płukania żołądka (wiadro wody, lejek, rura…) żeby zobaczyć co mu odpowiada, a co nie🤷

👉Jednak jeśli ktoś czytając ten tekst, na moment zawaha się i nim spróbuje czegoś, tylko dlatego,że na to obecnie jest moda
– zastanowi się i zgłębi temat

był sens pisać to dla tej osoby🙏

🤗Mam nadzieję,że dotrze to tam, gdzie jest taka potrzeba i że zapanuje kiedyś moda na zupełnie wewnętrzne, naturalne doznania metafizyczne.

Bez psychodelików, wpływu bezdechów, grzybów, napojów z roślin itp.

Samą medytacją, działaniem na podświadomość, zdrową dietą, uziemianiem się -można zdziałać cuda w tym życiu.

Jedno jest pewne
-tęskniąc za Sobą,
jesteśmy w stanie posunąć się bardzo daleko.
Oby nie za daleko.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *